W ostatniej kolejce Ekstraklasy Ruch Chorzów podejmował na własnym boisku Legię Warszawa. Mecz zakończył się minimalnym zwycięstwem gości 1-0, pomimo wyrównanej walki obu drużyn. Spotkanie to odbyło się trzy dni temu, 9 lutego o godzinie 19:30 na Stadionie Miejskim w Chorzowie.
Relacja z meczu:
W środowy wieczór na Stadionie Miejskim w Chorzowie odbyło się starcie pomiędzy miejscowym Ruchem a ekipą Legii Warszawa. Emocje sięgały zenitu, gdyż obie drużyny miały wiele do udowodnienia. Sędzią głównym spotkania był Damian Sylwestrzak.
Spotkanie rozpoczęło się pełne zacięcia, a już w pierwszej minucie Rafał Augustyniak z Legii dostał żółtą kartkę po agresywnym wejściu. Obie drużyny starały się narzucić swój styl gry, jednak przez większość pierwszej połowy nie udawało im się stworzyć klarownych sytuacji podbramkowych.
Po przerwie sytuacja się zmieniła. W 56. minucie Marc Gual z Legii Warszawa strzelił gola po asyście B. Kramera, otwierając wynik na korzyść gości. Ruch próbował odrobić straty, ale defensywa Legii była nieugięta.
Na boisku nie obyło się bez kartek. Michał Feliks z Ruchu został ukarany żółtą kartką w 28. minucie. Po tej sytuacji gra zaostrzyła się, jednak żadna z drużyn nie potrafiła już zmienić wyniku. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 0-1 dla Legii Warszawa.
Atmosfera na Stadionie Miejskim była niesamowicie napięta, kibice dopingowali swoje zespoły do ostatnich minut. Niestety dla fanów Ruchu, to Legia cieszyła się z trzech punktów po końcowym gwizdku sędziego.
Legia Warszawa udowodniła, że ma ambicje na sam szczyt ligowej tabeli, podczas gdy Ruch Chorzów będzie musiał popracować nad skutecznością w ofensywie. Następne mecze obu drużyn będą kluczowe dla ich dalszych losów w sezonie.